Wiek: 28 rok (28 IR)
Waga: kobiet się nie pyta
Wzrost: wystarczający do bójki
Oczy : szare
Włosy: rude
Profesja: zielarka, położna, czasem przypadkowa morderczyni (bo sam się prosił o kłopoty, co Redakcja potwierdza).

Pochodzenie: ze związku Rzymianina z Celtką Svern z rodu Brigantes. Mimo niechęci rodziny matki, małżeństwo było udane, lecz krótkie. Po śmierci ojca Sigurros, do Brytanii zawitał jego brat Gaius. Tak bardzo polubił szwagierkę, że przysposobił córkę brata swego. Amen. Z lubienia tego narodził się syn - Vettius. Porwany jako dziecko i uprowadzony, później się odnajduje (na krótko, jego wadą było gubienie się i przebywanie w złym towarzystwie). W czasie napaści zginęła matka Sigurros, a ona sama została przygarnięta przez stryja.

Gaius ruszywszy w pościg za porywaczami syna też ginie.

Po okresie pobierania nauk u kapłanów druidzkich, Sig podobno zna się na porodach, leczeniu ran i ziołach...z wróżeniem i przepowiadaniem jej nie poszło. Oblawszy kolokwium zakończyła edukację.

Niestety! Nie wyciągnąwszy wniosków z braku wiedzy w sprawie snów proroczych, po pewnym śnie podjęła próbę odszukania brata...i się zaczęło. Jazda po Imperium z licznymi osobami (czasami bardzo dziwnymi i podejrzanej profesji), niesamowite przygody, zagraniczne kurorty. Porwanie i romans zakończony śmiercią porywacza i jego ptaka (kruka - przypis Redakcji). Zdrady i przyjaźnie, oraz inne wątki zaczerpnięte z popularnych seriali syryjskich.

Obecnie wiedzie nudne życie w Lugdunum, remontując rozsypujący się dom, nadzorując stado robotników i hodując trujące zioła w ogródku. Wychowując syna, marzy o polowaniach na miarę tego na pewnym greckim placu, w samo południe.

Jako typowa przedstawicielka mniejszości autoseksualniej, nie szuka kontaktów z niższymi formami życia.