Wzburzone morze obija się z wściekłością o wysokie klify. Z ogromną determinacją próbuje wbijać się w skały i wydrążyć tam trochę miejsca dla siebie. A te dzielnie stawiają opór. Po chwili jednak nadchodzi spokój. Woda łagodnie obmywa skały, delikatnie pieszcząc każdy kamyczek
Ty stoisz na samej krawędzi i przyglądasz się temu zjawisku. Nie możesz uwierzyć, że jest takie miejsce na ziemi, gdzie celtycka kultura przeplata się z rzymską. Miejsce, gdzie kult Belenosa przeważa nad Apollem a Celt piastuje urząd prefekta.